Tytuł: "Sprawa Niny Frank"
Autor: Katarzyna Bonda
Powiem Wam, że dawno nie czytałam tak dobrej książki psychologicznej.
Po pierwsze fabuła, baaardzo ciekawa i zaskakująca. Historia tytułowej Niny Frank, aktorki wcielającej się w rolę zakonnicy Joanny, zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Mam tu na myśli, odcięcie się od przeszłości, zmianę tożsamości, liczne romanse, jednym słowem bomba!
Po drugie, posłużenie się w książce postacią profilera, policyjnego psychologa śledczego, było mistrzostwem. Sposób w jaki mężczyzna budował portret potencjalnego zabójcy aktorki było niezwykle interesujące i wciągające zarazem.
Po trzecie, zakończenie, które zwaliło mnie z nóg. W chwili, gdy myślałam, że to już koniec dowiaduję się, że autorka zaskoczy mnie czymś jeszcze.
Gorąco Wam polecam i już zacieram ręce, aby zabrać się za drugą część przygód Huberta Meyera. 👍
Moja ocena: 9/10
"Los daje nam szanse i pozwala decydować czy z nich skorzystamy. Nie należy zachłannie chwytać wszystkich kół ratunkowych, bo kiedy przyjdzie pora, że naprawdę będziemy ich potrzebować , nie zostanie nam żadne w zapasie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz