czwartek, 28 marca 2019

Wielka samotność

Tytuł: "Wielka samotność"
Autor: Kristin Hannah


"Utrata nadziei jest gorsza od jej braku."

Przeczytałam pierwszą część „Wielkiej samotności” i zrobiła ona na mnie ogromne wrażenie.

Jest to historia nastoletniej Leni, która wraz z rodzicami przeprowadza się na Alaskę, aby rozpocząć nowy rozdział w życiu, w miejscu odległym od cywilizacji oraz problemów politycznych i wspomnień wojennych, które prześladują jej ojca, byłego żołnierza, a także jeńca w Wietnamie. 

Początkowo zastanawiałam się, czym autorka może mnie tym razem zaskoczyć... W tym przypadku umieszcza nastoletnią dziewczynkę w samym środku cyklonu, którym jest toksyczny związek jej rodziców. Fabuła przypomina mi „Ślad po złamanych skrzydłach” Sejal Badani, zachwyca i przeraża jednocześnie. 

Druga część książki to rok 1978, Leni ma już 17 lat i przeżywa swoją pierwszą miłość. Sytuacja jest o tyle trudna, że dziewczyna zakochuje się w koledze ze szkoły, synu największego wroga swojego ojca. Jakby tego było mało, dostaje się na studia. Razem z mamą obmyślają plan ucieczki dziewczyny, jednak nic nie idzie po ich myśli, okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży, na co ojciec reaguje napadem gniewu. Ofiarą jego przemocy pada nie tylko matka Leni, ale również ona sama, czego Coro nie wytrzymuje...

Dalsze losy kobiet są bardzo skomplikowane, stanowią one pewnego rodzaju rozliczenie się z przeszłością oraz próbę ułożenia sobie życia na nowo. O tym traktuje ostatnia część- 1986.

”Wielka samotność” to odważna, piękna, pełna życia opowieść o miłości, stracie i walce o przetrwanie - nic więcej na temat tej książki nie trzeba dodawać.

Moja ocena: 10/10




"Matka, to ktoś, kto trzyma sznurek latawca. Bez matczynej kontroli można odlecieć, zgubić się w chmurach."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Czytanie to moja pasja , Blogger